Każdy foodtruck oferował dania z innego kraju, przyrządzone na różne sposoby. Były meksykańskie burritos, belgijskie frytki, polskie pierogi, japoński ramen i wiele innych. Burritos to także ulubiona potraw Amerykanów, a po jej rozreklamowaniu wielu Polaków przyrządza ją w domu samemu.
- Wybraliśmy się specjalnie w to miejsce, żeby spróbować dobrej orientalnej kuchni - mówili Dorota i Piotr Smelcerz z córeczką Magdą.
– Prawdopodobnie skusimy się na jakąś wieprzowinę przygotowywaną w oryginalny sposób. Słyszeliśmy, że ma być też kolumbijska wołowina.
Przed galerią były specjalnie ustawione stoły z krzesłami, żeby kielczanie nie musieli jeść w pośpiechu na stojąco.
Arur i Igor Kobzumento byli zainteresowani spróbowaniem potrawy meksykańskiej i dość szybko w jednym z trucków ją znaleźli. – Lubimy ostre potrawy – przyznał Igor. – Tym bardziej, że słyszeliśmy, że dobrze wpływają na zdrowie.
Organizatorzy festiwalu to organizacja Street Food Polska oraz Galeria Korona.
– To już trzecia edycja festiwalu, z trzynastoma foodtruckami. Jest sporo nowości np. japoński ramen, węgierskie langosze kolumbijskie arepy, smakowite pierogi – informowała Izabela Skoczek ze Street Food Polska. - Foodtrucki przyjechały z różnych regionów Polski - Warszawy, Krakowa, Śląska.
Wśród dzieci dużą furorę zrobiły hiszpańskie churrosy, smażone podłużne paluszki podawane z nutellą, gorzką, albo białą czekoladą. Jak opowiadali Agnieszka i Jarosław Kula Hiszpanie często jedzą churrosy same z kawą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?