Wyjątkowe francuskie wyroby można spotkać na „Sienkiewce” między ulicami Paderewskiego a Żelazną. Powstała tam – po raz pierwszy w historii Jarmarków Świętokrzyskich – niebiesko-biało-czerwona strefa trójkolorowa, a to ze względu na trwające we Francji Euro 2016. Na niej swoje stragany mają zagraniczni goście – producenci lub dystrybutorzy wyrobów francuskich marek we Polsce. Można kupić sery, kiełbasy, wędliny, ciasta czy wina.
- O, ten zielony poproszę – jedna z kielczanek wskazała na ser, którym okazał się holenderski ser Pesto. Pani wzięła go z ciekawości, a obsługujący stoisko z produktami sprowadzanymi przez polski oddział firmy LBJ Concept z Francji Andrzej Cisiński podkreślił, że takich osób jest pełno. – Przechodnie chętnie decydują się brać różne sery. Przeważnie kupują te francuskie. Wybór ich mamy szeroki, są słodki Emmental, comté, ser tartufo z truflą czy tomme de savoie z krowiego mleka – wymienił.
W tegorocznym jarmarku bierze udział ponad 150 wystawców. Większość z nich handluje od poniedziałku, choć część zaczęła to robić dopiero w środę. Oferta kupców jest bardzo zróżnicowana. Na straganach można spotkać wyroby odzieżowe, skórzane, a także rękodzieło. Najwięcej jest jednak stoisk z produktami spożywczymi. Słodycze, nabiał, pieczywo, wędliny – tego jest mnóstwo.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?