W piątkowy wieczór Kielce stały się stolicą muzyki disco-polo. Jeszcze przed godziną 20. były ogromne kolejki przed wejściem. Wszyscy chcieli już być pod sceną.
- Przyszedłem na galę, bo jestem wielkim fanem disco-polo. To moja muzyka, wychowałem się w takich klimatach, a obecnie słucham jej codziennie – mówił Jerzy Słowiński.
Po przedostaniu się przez bramki wejściowe, od razu rzucały się w oczy stoiska z kolorowymi gadżetami. Można było kupić między innymi opaski ze świecącymi uszami. Trochę dalej znajdowały się stoiska z jedzeniem i piciem.
Wyjątkową sprawą na Świętokrzyskiej Gali Disco-Polo była obecność Fundacji DKMS Polska. - Przyjechaliśmy z Warszawy, aby wszyscy fani disco polo połączyli przyjemne z pożytecznym i pomogli osobom chorym na nowotwory, poprzez rejestrację jako potencjalny dawca szpiku i komórek macierzystych – tłumaczył Artur Koszla, członek fundacji – Na takich wielkich disco-polowych eventach chcemy zachęcać ludzi do pomagania. To nie przypadek, ponieważ lider zespołu Boys bardzo nas wspiera od jakiegoś czasu – dodał pan Artur.
W piątkowy wieczór Amfiteatr Kadzielni wypełniło kilka tysięcy fanów muzyki disco-polo. Wszyscy znakomicie się bawili. Publiczność machała rękami, panie zakładały świecące uszy, i wszyscy tańczyli – wszędzie, na schodach, przy wejściu, pod sceną, w każdym sektorze amfiteatru.
Jako pierwszy zachęcał do zabawy zespół Playboys. Po występie formacji, publiczność odśpiewała… „Sto lat!”. Na scenę zaproszono, jak powiedziała prowadząca Edyta Folwarska, najmłodszego fana disco polo Igorka, który akurat w ten dzień miał urodziny. Towarzyszyła mu mama.
Przez kolejnych kilka godzin, publiczność rozgrzewała muzyka takich zespołów jak: Piękni i Młodzi, D-Bomb, Mig, After Party, EratoX. Nie zabrakło gwiazdy, pochodzącej z Kielc – zespołu o nazwie Camasutra. Wystąpił też Ivan Komarenko i Bad Boys Blue.
Odśpiewano takie hity jak: „ Ale ale Aleksandra”, „Ona jest taka cudowna”, „O Ela Ela” czy „Ona lubi pomarańcze”. Każdej piosence towarzyszył występ taneczny, czasami grano na akordeonie i saksofonie. Zdarzył się nawet krótki pokaz b-boying’u.
Prowadzący galę, Edyta Folwarska i Maciej Smoliński, prezenterzy stacji telewizyjnej Polo TV, rozdawali publiczności okulary i płyty. A artyści wciąż podkreślali, że w Kielcach zawsze jest radosna, potrafiąca dobrze się bawić widownia. Najczęściej skandowanym okrzykiem, który niósł się po amfiteatrze, był: „Tak się bawi, tak się bawi Kadzielnia!”.
Wielka Świętokrzyska Gala Disco Polo, nie była „wielka” tylko z nazwy. Tłum ludzi bawiący się wyśmienicie, przy wpadających w ucho rytmach disco polo, świadczy o ogromnej sympatii jaką może się poszczycić ten typ muzyki, przeżywający renesans.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?