Do akcji skierowano kilka wozów gaśniczych i dwie autodrabiny. Ze względu na nieczynny w sąsiedztwie obiektu hydrant konieczne też było wsparcie przez strażacką cysternę.
Dodatkowym utrudnieniem był fakt iż urządzenia rozdzielni znajdowały się pod napięciem więc gaszenie można było rozpocząć dopiero po odłączeniu prądu.
Jak powiedzieli nam później strażacy niespełna godzinne działania zostały zakończone sukcesem. Palącą się papę stanowiącą część poszycia dachu rozdzielni udało się ugasić nie zalewając przy tym bardzo cennych urządzeń znajdujących się w jej wnętrzu.
Ogień został zaprószony podczas remontu dachu. Teraz prace trzeba będzie zacząć od nowa.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?