Gdzie jest flaga Kielc? Poszukiwania trwają od... średniowiecza (WIDEO)

Cofnijmy się na chwilę kilkaset lat. Dyrektor Muzeum Historii Kielc doktor Jan Główka w książce "Kielce, miasto z koroną w herbie" duży fragment poświęca właśnie jednemu z najważniejszych symboli społeczności, nie tylko miejskich. W rozdziale "Flagi miasta Kielc" sięga czasów średniowiecza, gdy zamiast nazwy "flaga" używano określenia "chorągiew". Brak jest wiadomości na temat istnienia w Kielcach chorągwi miejskiej w XVI czy XVII wieku. Wiadomo jednak, że chorągwiami posługiwano się nie tylko w miastach królewskich, a używane były z reguły podczas ceremonii państwowych, pogrzebów, koronacji czy choćby przebywania króla w danej miejscowości. Taka sytuacja mogła zaistnieć w Kielcach podczas pobytu w mieście orszaku pogrzebowego Zygmunta III Wazy i jego żony Konstancji w styczniu 1633 roku, czyli 386 lat temu. Nie ma jednak żadnych dokumentów potwierdzających fakt eksponowania wtedy flagi miasta.

Temat flagi Kielc nie był odnotowywany przez kolejne stulecia. Pierwsze relacje pojawiły się dopiero w okresie międzywojennym, gdy flagami Kielc udekorowano ulice miasta w czasie wizyty marszałka Edwarda Rydza- Śmigłego. Po raz pierwszy wykorzystano wtedy wzór flagi Kielc, który... jest niegodny z prawem, a jego użycie karane! Oto bowiem herb Kielc umieszczono na polskiej fladze narodowej, co jest niedopuszczalne. Żadnych innych symboli czy napisów - poza orłem z godła Polski - na fladze państwowej być nie może! Do dziś bezskutecznie tępiony jest zwyczaj pisania nazw miast na flagach, popularny wśród kibiców, zwłaszcza skoków narciarskich.

Przez kolejne dziesięciolecia temat flagi Kielc nie istniał. Odżył dopiero na początku XXI wieku, gdy w roku 2006 kieleckie media doniosły, że władze Kielc chcą aby takie flagi zawisły na ulicach podczas Święta Kielc. Kolejne tytuły były ze sobą sprzeczne: "Od dziś Kielce będą miały nowy herb i flagę" oraz "Kielce bez flagi" gdy po kilku miesiącach prac zwołano nadzwyczajną sesję, ale radnym nie udało się przegłosować wizerunku insygniów Kielc. W ostatnim z tej serii artykule "Kielce > miasto z herbem i flagą" 27 lutego 2008 roku redaktor Agata Kowalczyk pisała : Miejscy urzędnicy po raz kolejny przygotowali projekt herbu oraz flagi miasta. Być może już podczas czerwcowego Święta Kielc na ulicach zawisną czerwone flagi z herbem w środku.

- Obecny projekt został zatwierdzony przez wszystkie kluby radnych i mam nadzieję, że w czerwcu podczas Święta Kielc centrum miasta ozdobią nasze flagi - mówił wówczas przewodniczący Rady Miasta Kielc, Krzysztof Słoń.
- Proponujemy aby flaga Kielc była czerwona z herbem w jej centrum - informował sekretarz Urzędu Miasta Janusz Koza.

Artykuł kończy się zdaniem: " W marcu projekty herbu i flagi pojadą do Warszawy do komisji heraldycznej. Ma ona trzy miesiące na wydanie opinii".

I kolejne kilkanaście lat ciszy. O flagę zapytałem niedawno w Instytucie Heraldyczno - Weksylologicznym. Jego twórca, światowej sławy autorytet w tej dziedzinie Alfred Znamierowski odpisał: " Na zamówienie władz miasta, nasz Instytut wykonał w 2011 roku projekty herbu, flagi, flagi stolikowej, banneru, pieczęci, sztandaru, szarfy radnego i dzwonka przewodniczącego rady. Grafikę oparto na historycznych pieczęciach miasta. Za projekty zapłacono. Zostały one zaopiniowane pozytywnie przez ministra właściwego do spraw administracji publicznej. Co się z nimi później stało, nie wiem."

Temat flagi na sali obrad Rady Miejskiej Kielc odżył tydzień temu, gdy zaproponowano, aby na sali obok flagi Polski i sztandaru dawnej Rady Miejskiej w Kielcach (obecnie jest Rada Miasta Kielce) - a sztandaru nie można utożsamiać z flagą- eksponowano także... flagę Unii Europejskiej. A flaga Kielc?

W międzyczasie, w roku 2012 piszący te słowa - wówczas prowadzący swój portal CiekaweKielce.pl - sam zaczął tworzyć flagi Kielc. Zauważył, że na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Miasta Kielce są dokładne informacje o herbie, hejnale i logo Kielc, lecz o fladze do dziś nie ma ani słowa. Zaczął drążyć temat i okazało się, że od wielu lat w kolejnych wersjach Statutu Miasta - także tej najnowszej obowiązującej od stycznia 2017 roku - już na wstępie w paragrafie 3 jest napisane: "Insygniami Miasta są: herb, flaga, hejnał...

Nie wspominano o tym we wcześniejszych publikacjach, lecz statut uchwalony "z wielką troską i w najlepszej wierze, a także ku pożytkowi i chlubie potomnych" stale obowiązuje i dokładnie określa wzory insygniów w odrębnych uchwałach i załącznikach. Ten z 2009 roku brzmi dokładnie tak: "Flagą Miasta jest prostokątny płat tkaniny w kolorze tarczy herbu- czerwonym, na którym w centralnym miejscu umieszczona jest korona złota o pięciu fleuronach, a pod nią napis w pas w złote, wielkie litery CK".

Według tego wzoru autor sam namalował żółtą farbą do tkanin wzór na czerwonym materiale i tak powstała pierwsza, amatorska flaga Kielc, którą zaprezentowano m.in. podczas pierwszego (i dotychczas jedynego) wykonania na żywo hejnału Kielc przez uczniów szkoły Muzycznej na kieleckim Rynku 12.12.2012 roku o godzinie 12.

Profesjonalnie wykonana flaga Kielc wciąż była poszukiwana. Jeden z kieleckich VIP-ów stwierdził, że przecież takie flagi wisiały kiedyś w centrum miasta z okazji Święta Kielc. Sprawdziłem to w Rejonowym Przedsiębiorstwie Zieleni i Usług Komunalnych, które w swych obowiązkach ma między innymi dekorowanie flagami kieleckich ulic i obiektów. Dyrektor Paweł Zwierzchowski odpowiedział, że przedsiębiorstwo nigdy nie posiadało i nie dekorowało miasta flagami Kielc. Być może chodziło zatem o flagi w kolorze żółtym z herbem i napisem Święto Kielc, którymi udekorowano deptak w czerwcu 2016 roku.

Mamy flagę Kielc - pierwszą w historii miasta?

Jeszcze kilka miesięcy temu w internecie jako flagi Kielc oferowano sprzedaż tych narodowych, biało- czerwonych - z czarnym napisem KIELCE (jak wiadomo są niezgodne z prawem). Postanowiłem złożyć indywidualne zamówienie. Pierwszą flagę Kielc, jaką mi zaproponowano był herb miasta na białym tle. Poprosiłem zatem o czerwone tło, większą koronę i litery CK - zgodnie ze Statutem Miasta. Kolejną taka samą flagę zamówiłem w innej firmie. Gdy je odebrałem na poczcie, okazało się, że znacznie różnią się odcieniami i obie nie odzwierciedlają koloru z ekranu komputera. Będą zatem reklamacje i szukanie właściwego spośród ponad 30 ujętych w encyklopedii odcieni barwy czerwonej : od amarantowego po wiśniowy. Obecnie w internecie już każdy może kupić flagę Kielc zgodną ze statutem miasta. Na portalu Allegro wyraźnie widać, że o ile flagi na przykład Gdańska, Łodzi czy Warszawy kupuje wiele osób, to flagi Kielc- już według wzoru ze statutu- nie kupił jeszcze nikt.

Właściwą flagę Kielc pokażemy na sesji Rady Miejskiej w lutym, czyli w miesiącu 100 rocznicy samorządności w niepodległej Polsce. Chęć takiej prezentacji zgłosiliśmy już przewodniczącemu Rady Miasta Kamilowi Suchańskiemu. Być może flaga Kielc ozdobi także kielecki ratusz. Przypomnijmy, że styczniowa propozycja Echa Dnia, by niedostępny wcześniej publicznie hejnał Kielc mógł rozbrzmiewać z kurantów zegara na Rynku, spotkała się z szybka reakcją władz miasta i hejnał można już usłyszeć codziennie o godzinie 12.

Tymczasem w Kielcach powiewają inne flagi: przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim - flaga wojewódzka a w Starostwie - flaga powiatu. Swe flagi ma między innymi Uniwersytet Jana Kochanowskiego, a flagi klubu piłkarskiego Korona Kielce wywieszane są przed rozpoczęciem sezonu wzdłuż ulicy Ściegiennego. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, czym jest flaga dla każdej społeczności (flagi obejrzyj w załączonej galerii zdjęć).

ZOBACZ: Co o fladze mówi dyrektor Muzeum Historii Kielc