W poniedziałek 17 grudnia, chwilę po godzinie 15, budynek kieleckiego magistratu masowo zaczęli opuszczać znajdujący się w nim pracownicy i interesanci. Po chwili na Rynku pojawiły się też wozy straży pożarnej. Po upewnieniu się, że z budynku wyszły wszystkie osoby, strażacy weszli do środka.
Jak się okazało sytuacja nawet przez moment nie była groźna bowiem były to tylko ćwiczenia, które co jakiś czas należy przeprowadzać w zakładach pracy. Po kilkunastu minutach wszyscy wrócili do budynku.
Na te psy musisz mieć pozwolenie urzędnika! To groźne zwierzęta!
b]ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Nosowska na Kieleckim Rynku
Źródło:echodnia.eu
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?