- 44-latka była na placu zabaw ze swym 4-letnim synkiem. Z naszych ustaleń wynika, że kiedy kobieta na chwilę spuściła dziecko z oka, by naprawić jego rowerek, chłopiec zniknął - opowiada sierżant sztabowy Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Kobieta zaczęła szukać dziecka, zadzwoniła też po pomoc do policjantów.
- Dziesięć minut po tym, jak wpłynęło zgłoszenie, 4-latek został odnaleziony sto metrów od placu zabaw. Zabrała się już przy nim grupka przechodniów - opowiadał Damian Janus.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia
ZOBACZ TAKŻE: Kilkaset złotych w kieszeni, ale musisz to wiedzieć
Źródło: vivi24
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?