Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla czworonogów nie ma miejsca?

redakcja
redakcja
Dorota Kosmala od kilku dni nie może chodzić ze swoim malamutem na spacery po pobliskim trawniku, ponieważ obowiązuje tu zakaz wprowadzania psów. Władze Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej obiecują rozwianie problemu.
Dorota Kosmala od kilku dni nie może chodzić ze swoim malamutem na spacery po pobliskim trawniku, ponieważ obowiązuje tu zakaz wprowadzania psów. Władze Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej obiecują rozwianie problemu. Dawid Łukasik
Poważny problem mają właściciele czworonogów mieszkający przy ulicy Pomorskiej w Kielcach. Przy kilku blokach pojawiły się tabliczki informujące o zakazie wyprowadzania psów.

Okazuje się, że miasto o tym nic nie wie, a zarządca terenu tłumaczy, że do podjęcia takiej decyzji zmusili go właściciele czworonogów, którzy nie sprzątają zwierzęcych odchodów. Niebawem problem ma zostać rozwiązany.- Wczoraj szłam z psem po trawniku i sąsiad zwrócił mi uwagę, że jest zakaz. Nie miałam o tym pojęcia, a teraz mam duży problem, bo nie wiem, gdzie mogę wyprowadzać mojego malamuta – mówiła Dorota Kosmala z ulicy Pomorskiej w Kielcach. – Wiem, że niektórzy ludzie nie sprzątają po zwierzętach, ale ja zawsze to robię. Uważam, że jeżeli miasto zabrało nam trawniki, to powinno wyznaczyć specjalne miejsca, w których zwierzęta mogłyby się wyszaleć – dodała.Robert Urbański dyrektor Wydziału Środowiska kieleckiego ratusza przyznał, że o takim zakazie nic nie słyszał. – My byśmy takiego ruchu nie wykonali, ale zarządca terenu ma prawo wprowadzać na nim swój ład i porządek. Rozumiem, że spółdzielnia postawiła tabliczki, ale uważam, że powinna w zamian wyznaczyć miejsca, w których zwierzęta mogą pobiegać – stwierdził dyrektor. Dodał, że skontaktuje się ze spółdzielnią, żeby jakoś rozsądnie rozwiązać problem.Powody wywieszenia tabliczek wyjaśnił Andrzej Kucharski z Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Zakaz wyprowadzania psów obejmuje tylko trawnik, na którym są tabliczki – stwierdził. Przy trawniku na ulicy Pomorskiej, obok bloku numer 100 jest piaskownica i rodzice bawiących się w niej dzieci wielokrotnie zgłaszali, że są tam zwierzęce odchody – wyjaśniał. – Niestety ludzie zazwyczaj nie sprzątają po swoich pupilach i zwolenników zakazu wyprowadzania psów jest tak samo dużo jak ich przeciwników – stwierdził. Dodał, że przymierza się do wydzielenia specjalnych stref, w których będzie można wyprowadzać zwierzęta. - Musimy zrobić konsultacje społeczne i wspólnie z mieszkańcami ustalić przedziały zieleni dla czworonogów – podsumował.Paulina BARAN 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dla czworonogów nie ma miejsca? - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto