We wtorek 15 stycznia kończą się drugie konsultacje społeczne w sprawie lokalizacji instalacji przy ulicy Karskiego. Efektem pierwszych był protest i pytania do inwestora od mieszkańców podpisane przez 1200 osób. Hydrogeotechnika, firma, która chce zrealizować inwestycję po kilku miesiącach udzieliła pisemnych wyjaśnień.
Wzbogacona przed inwestora dokumentacja ponownie została poddana konsultacjom społecznym. – Trwają one do 15 stycznia. Plan był taki - jeśli nie wpłyną od mieszkańców istotne uwagi to do 28 lutego wydamy decyzję w sprawie lokalizacji instalacji przy ulicy Karskiego – przyznaje Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w ratuszu.
– Już wiemy, że termin zostanie przedłużony, ponieważ wpłynęła jedna istotna uwaga licząca kilkadziesiąt stron, a mogą wpłynąć kolejne - dodaje.
Skarga zostanie wysłana do inwestora, który ma obowiązek odpowiedzieć na nią i wyjaśnić każdą wątpliwość mieszkańców. Niestety prawo nie precyzuje, w jakim czasie odpowiedź musi być udzielona. Ratusz wyznaczy termin, ale Hydrogeotechnice firma może występować wielokrotnie o jego przedłużenie.
Przypomnijmy, mieszkańcy osiedli pod Telegrafem w Kielcach w połowie lipca dowiedzieli się, że w pobliżu ich domów ma powstać zakład unieszkodliwiania odpadów chemicznych. Natychmiast zorganizowali protest i zaczęli zbierać podpisy pod listem do Urzędu Miasta. Trudno się im dziwić, skoro Hydrogeotechnika, która jest właścicielem terenu chce tam gromadzić zaolejone osady z konserwacji instalacji lub urządzeń, odpady ciekłe zawierające fenole, odpady ciekłe zawierające substancje niebezpieczne czy wody popłuczne zawierające substancje niebezpieczne.
Ówczesny prezydent Kielc zapowiedział , że jego zdaniem inwestycja w tym miejscu nie powstanie, jednak cała procedura zakończona wydaniem decyzji musi być przeprowadzona.
Inwestor przyznał, że nie może się wycofać z planów. Taki krok zostałby odebrany przez mieszkańców jako dowód, że firma planowała coś zrobić wbrew prawu.
Grzegorz Borek, pełnomocnik zarządu Hydrogeotechniki w Kielcach stwierdził, że instalacja nie stanowi żadnego zagrożenia, jest bezpieczna. - Rozważamy też inne lokalizacje, ale odpady z Kielc powinny trafiać do Kielc, między innymi ze względu na koszty transportu - mówił. -W tej działalności nie opłaca się daleki transport. Na Karskiego, obok naszej działki znajduje się akredytowane laboratorium Instytutu Geologicznego, które może kontrolować proces oczyszczania. To dodatkowy atut. Rozważamy jednak lokalizację instalacji w naszej siedzibie przy ulicy Ściegiennego. Na pewno gdzieś ona powstanie i każdy będzie mógł sprawdzić, że ona nie hałasuje, nie śmierdzi i nic nie przecieka do ziemi.
Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować
Źródło:vivi24
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?