Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czteroosobowa rodzina uchodźców z Ukrainy zamieszka w Kielcach. Miasto kupiło im mieszkanie

Agata Kowalczyk
Barbara Kopeć będzie jej opiekunem rodziny z Ukrainy przez najbliższe miesiące.
Barbara Kopeć będzie jej opiekunem rodziny z Ukrainy przez najbliższe miesiące. Dawid Łukasik
Uciekli z Mariupola na Ukrainie, gdzie toczą się działania wojenne i we wtorek po południu dotarli do Kielc, gdzie zamieszkają na stałe. Miasto kupiło mieszkanie dla czteroosobowej rodzinny uchodźców i pomoże znaleźć prace.

[podobne]
Są to osoby polskiego pochodzenia, które w ubiegłym roku ewakuowano z Ukrainy do naszego kraju. Polski rząd zwrócił się do samorządów o przyjęcie rodzin do siebie. Kielce jako jedne miasto z województwa świętokrzyskiego zgodziły się pomóc.
[zaj_kat]
- Jest to czteroosobowa rodzina, rodzicie, 20 - letni syn i 8 letnia córka. Kupiliśmy dla nich 3 pokojowe mieszkanie o powierzchni 49 metrów– informuje Dorota Ławniczek, zastępca dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.

Miasto kupiło używane mieszkanie, które zostało wyremontowane. - Jest w pełni wyposażone, w meble, lodówkę, pralkę – informuje Barbara Kopeć z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. - Nie ma telewizora, rodzina kupi go sama, jeśli będzie miała ochotę. Lodówka jest pełna, zapewniliśmy wędlinę, sery, keczup, jogurty, napoje czy pieczywo. W szafkach znajdą mąkę, cukier czy herbatę. W łazience są środki higieny. Umeblowanie jest neutralne, bo nie znamy upodobań rodziny. Do tej pory nie rozmawialiśmy z jej członkami, wszelkie kontakty odbywały się przez ministerialnych urzędników. Wyposażenie pokoi dostosowaliśmy do wieku ich mieszkańców, inaczej wyglądają meble dla 8 letniej dziewczynki i 20 - letniego chłopka.

We wtorek o godzinie 17 rodzinę przywita Barbara Kopeć, która będzie jej opiekunem przez najbliższe miesiące. – Chcemy tej rodzinie zapewnić spokój przez pierwsze dni, więc na razie nie będzie wielkiego, medialnego powitania. Nowymi mieszkańcami zajmie się pani Basia. Pomoże im poznać miasto czy załatwić różne urzędowe sprawy, których jest sporo, na przykład zapisać dziecko do szkoły czy chłopcu złożyć papiery na uczelni. Przez kilka miesięcy dopóki będzie taka potrzeba będzie ich wspierać w rozpoczęciu nowego życia – dodaje.

Rodzice otrzymają pomoc w znalezieniu pracy. - Ojciec jest z zawodu kierowcą i mechanikiem, ma uprawnienia do prowadzenia autobusów, więc zarząd Transportu Miejskiego pomoże załatwić mu pracę w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji. Pani jest z wykształcenia ekonomistką, przed przyjazdem do Polski pracowała w banku, ale u nas, bez długiego szkolenia trudno będzie jej wykonywać taką pracę, ponieważ Polska i Ukraina maja różne sytemu bankowe. Z tego co wiemy jest gotowa podjąć się innego zajęcia. Rodzina chce się szybko usamodzielnić- dodaje dyrektorka.

Rodzina po przyjeździe do Polski, za nim trafiła do Kielc przebywała w rządowym ośrodku dla uchodźców Łańsku. Tam szkoliła język polski, choć Karta Polaka, którą mają jej członkowie świadczy o tym, że znali go już przed przyjazdem do Polski.

Na pomoc polskiej rodzinie z Ukrainy miasto przeznaczy 250 tysięcy złotych, w tym jest zakup mieszkania, jego wyposażenie i pomoc finansowa na pierwsze tygodnie pobytu w Kielcach, do czasu znalezienia pracy przez rodziców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto