Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej ze szkołą podstawową Nazaretanek w Kielcach? Oświadczenie sióstr. O losach placówki zdecydują radni

Agata Kowalczyk
Umowa dotyczy budynków dawnego Gimazjum numer 3 przy ulicy Marszałkowskiej.
Umowa dotyczy budynków dawnego Gimazjum numer 3 przy ulicy Marszałkowskiej. Aleksander Piekarski
O losach szkoły podstawowej prowadzonej przez Nazaretanki przy ulicy Marszałkowskiej w Kielcach rozstrzygną radni, podczas sesji 11 kwietnia. Prezydent Kielc chce, aby to oni zdecydowali, czy zgodzić się na użyczenie budynku za dramo czy też na odpłatną dzierżawę.

Po konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu pełnomocnik prezydenta Kielc Danuty Papaj, na której podała, że władze Kielc i Nazaretanki doszły do porozumienia rozpętała się burza. Pełnomocnik poinformowała, że siostry zgodziły się na skrócenie okresu korzystania z budynków przy ulicy Marszałkowskiej z 30 lat do 16. Kwestia, która pozostała do uzgodnienia to wysokość opłaty za dzierżawę nieruchomości. Pojawiła się informacja, że ma ona wynieść do tysiąca złotych miesięcznie.

Siostry zaprzeczyły, że zapadły takie ustalenia i Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, Prowincji w Krakowie, której podlegają Nazaretanki w Kielcach wydały oświadczenie w tej sprawie. Napisały w nim, że od samego początku stają na stanowisku, że będą prowadzić szkołę tylko w przypadku umowy użyczenia podpisanej na co najmniej 16 lat i przedstawiały je wielokrotnie podczas spotkań z władzami miasta. Zakon nie bierze pod uwagę dzierżawy. Siostry podkreślają, że wszystkie ich szkoły w innych miastach są prowadzone na takiej samej zasadzie, z budynków korzystają nie odpłatnie, mają je w użyczeniu a nie w odpłatnej dzierżawie. Siostry przyznają, że szanują decyzje władz miasta o rozwiązaniu umowy na bezpłatne korzystanie z kolejnych pawilonów przy ulicy Marszałkowskiej i nie będą podejmować działań prawnych zmierzających do zmiany tego stanowiska.

W poniedziałek rodzice dzieci, które uczą się w Szkole Podstawowej zorganizowali konferencje prasową, na której stwierdzili, że pełnomocnik prezydenta podała nieprawdziwe informacje, ponieważ nie ma porozumienia z siostrami.

- Wszystko co powiedziałam, na konferencji prasowej było uzgodnione z siostrami, nigdy nie powiedziałam, że umowa jest gotowa do podpisu, ale że jest na etapie uszczegóławiania- wyjaśnia Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc. – Już po konferencji siostry zadzwoniły i powiedziały, że interesuje je tylko użyczenie. Apeluję o spokój w tej sprawie, nie jest potrzebne jątrzenie. Sprawa trafi na sesję, 11 kwietnia i niech radni podejmą decyzję o formie umowy.

Siostry zapowiedziały, że jeśli nie będzie umowy użyczenia budynków za damo to zrezygnują z prowadzenie Szkoły Podstawowej w Kielcach. Obecnie w dwóch budynkach przy ulicy Marszałkowskiej uczy się 150 dzieci, a od września według umowy podpisanej przez poprzedniego prezydenta Kielc a wypowiedzianej przez obecnego miały zająć jeszcze dwa pawilony po zamykanym Gimnazjum numer 3 i rozwijać szkołę.

Czy siostry mają zamknąć szkołę wraz z końcem roku szkolnego? Gdzie trafią dzieci?

- Mają prawo tak zrobić a uczniowie znajdą miejsce w miejskich szkołach, ale nie bierzemy pod uwagę wariantu, że szkoła nazaretanek przestanie istnieć. Przecież nie chodzi nam o to, żeby zlikwidować bardzo dobrą placówkę – dodała pełnomocnik.

ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani

Źródło:vivi24

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto