Budżet Kielc 2018 przyjęty. Wielkie inwestycje, brak podwyżek podatków, szkoły w rozsypce

-Priorytetem w budżecie na 2018 rok są wydatki inwestycyjne a szczególnie z unijnym dofinansowaniem – mówiła skarbnik miasta Barbara Nowak. - Nie ma podwyżek podatków od nieruchomości i żadnych innych opłat i danin, które obciążają mieszkańcy. Miasto będzie się zadłużać jak co roku. Znam tylko jedna gminę, która się nie zadłuża i nie wie, co ma robić ze swoimi pieniędzmi. My niestety do takich samorządów nie należymy. Inwestycje musimy realizować z kredytów.

Budżet miasta na 2018 rok wyniesie 1, 442 miliarda złotych, deficyt 144 miliny złotych, który zostanie pokryty kredytami i wolnymi środkami, które pozostaną z tego roku. Ratusz spłaci w 2018 roku 35 milionów złotych kredytów i pożyczek.

Najwięcej pieniędzy z budżetu pochłonie edukacja 29 procent (404 miliony złotych), 23 procent pomoc społeczna(326 milinów złotych) a 22 procent komunikacja i infrastruktura (304 miliony złotych, w tym 90 milionów złotych utrzymanie komunikacji miejskiej).

Na gospodarkę komunalną zarezerwowano 90 milionów złotych, wspieranie kultury i dziedzictwa narodowego 35 milionów złotych. Bezpieczeństwo i utrzymanie Straży Miejskiej pochłonie 30 milionów złotych, na wspieranie sportu i kultury fizycznej 25 milionów złotych. Na promocję miasta przeznaczono 33 miliony złotych a ochronę środowiska 2,5 miliona złotych. Na obsługę administracyjną mieszkańców ratusz wyda 31 milionów złotych.

Zadłużenie Miasta na koniec 2018 roku wyniesie 895 milionów złotych i jak zapewniła skarbniczka będzie ono na bezpiecznych poziomie.

Najważniejsze inwestycje to budowa hali sportowej przy „Norwidzie” – 6 milionów złotych , remont dworca PKS -24 miliony złotych, przebudowa Łopszniańskiej – 23 miliony złotych, Wapiennikowej -18 milinów złotych, budowa przedłużenie ulicy Olszewskiego do Zagnańskiej i Witosa – 17 milionów złotych, modernizacja ulic Witosa i Zagnańskiej i budowa łącznika do Radomskiej - 14 milionów złotych , budowa nowych bloków na tak zwanych jezioranach przy ulicy 1 Maja ponad 3 miliony złotych, przebudowa ulic na Ostrej Górce – 3 miliony złotych, budowa podgrzewanej murawy na boisku przy ulicy Szczepaniaka – 2,5 miliona złotych.

Radni Platformy Obywatelskiej znaleźli mocne i słabe punkty budżetu. -Mamy obawy o jakość inwestycji, zbyt duży rozmach i słaby nadzór – mówiła Agata Wojda, przewodnicząca klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Cieszy koncepcja modernizacji dworca PKS i plan stworzenia Centrum Komunikacji. Pozytywnie zmienia się komunikacja miejska ale cieniem kładzie się sprawa przetargu na jej obsługę. Mamy wrażenie, że wizjonerstwo zastępuje myślenie o przyziemnych sprawach. Przykładem są zaniedbania infrastruktury oświatowej. Zalecenia sanepidu dla szkół na przykład dotyczące malowania korytarzy są powodem do wstydu. Zmieniło się na lepsze podejście do zieleni w mieście.

Apelowała o lepszą współpracę ze stowarzyszeniami i więcej pieniędzy dla nich oraz wsparcie finansowe programu in vitro i utrzymanie Budżetu Obywatelskiego w następnych latach .

Najkrócej podsumowali budżet radni z Polskiego Stronnictwa Ludowego. -- Miasto ponosi wiele zbędnych wydatków, nie ma naszej zgody na dalsze zadłużanie się – krytykowała przewodniczący klubu radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, Dawid Kędziora, które swoje wystąpienie ograniczył do dwóch zdań. Zapowiedział, że radni tego ugrupowania wstrzymają się od głosu podczas głosowania nad budżetem.

Budżet chwalił Witold Borowiec, przewodniczący klubu radnych Porozumienia Samorządowego i podkreślając, że jest nastawiony na inwestycje i wykorzystanie ostatniej szansy na sięgnięcie po unijne pieniądze.

Jarosław Karyś, przewodniczący klubu radny Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że budżet jest skrojony na miarę potrzeb i możliwości.

Krytycznie do budżetu odniósł się Marcin Chłodnicki, przewodniczący klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej . - Co roku opozycja strzępi sobie język a budżet i jak przechodzi. Postulaty opozycji zawsze są odrzucane. Jak od ściany odbijają się pomysły o dopłaty do żłobków, finansowanie programu In vitro czy położenie większego nacisku na walkę ze smokiem - mówił. -Zawsze znajdzie pieniądze na nieprzemyślane inwestycje a prezydenta jawi się jako budowniczy wielkich betonowych budowli, zgodnie z zasadą zastaw się a postaw się. Te działania nie przyczyniają się do powstawania miejsc pracy. Kielce jawią się jako miasto ludzi ubogich, pracujących. Nie poprzemy tego budżetu- zapowiedział.

- Koncentrujemy się na inwestycjach, dużych, których samo miasto nie udźwignęłoby, to są ostatnie takie duże pieniądze z Unii Europejskiej. Musimy mieć na nie wkład własnych, na który potrzebne są kredyty, stąd zadłużenie. Władze centralne określają jego bezpieczny poziom dla wszystkich samorządów i my go spełniamy. To nie jest tak, że opozycji nikt nie słucha, przykładem jest komisji edukacji i dyskusjach o halach sportowych przy szkołach – odpowiadał zastępca prezydenta Kielc, Andrzej Sygut. – A zmieniających się oczekiwań sanepidu i Straży Pożarnej miasto nigdy nie dogoni, często nawet nowe szkoły ich nie spełniają. To królik, którego nie da się dogonić.

Prezydent Sygut wyjaśnił nieobecność prezydenta Wojciecha Lubawskiego na tak ważnej sesji, co wytykali niektórzy radni. – Prezydent jest w szpitalu a do domu wróci na święta – powiedział.

200 tysięcy złotych miesięcznie ratusz wydaje na utrzymanie porządku w mieście, a 1 30 tysięcy złotych na pielęgnację zieleni. 130 złotych, tyle wynosi wartość wydarzeń kulturalnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca rocznie. Jeden funkcjonariusz Straży Miejskiej przypada na 1100 mieszkańców. 230 tyscy osób odwiedza rocznie obiekty turystyczne w Kielcach.

Jak głosowali?

Tomasz Bogucki(PS), Witold Borowiec(PS), Władysław Burzwa (PS), Regina Zapała (PS), Jarosław Karyś (PiS), Dariusz Kozak (PiS), Piotr Kisiel (PiS), Tadeusz Kozior (PiS), Marianna Nowrycka-Gniatkowska (PiS), Marina Kubik (PiS), Jacek Michalski (PiS), Robert Siejka( niezrzeszony), Jan Gierada(nieszerzony) i Joanna Winiarska (PO).

Przeciw: Marcin Chłodnicki (SLD)i Joanna Grzela (SLD)

Wstrzymali się:
Dawid Kędziora (PSL), Włodzimierz Wielgus (PSL) i Grzegorz Świercz (PSL), Krzysztof Adamczyk (niezrzeszony), Agata Wojda (PO) i Jarosław Machnicki (PO)

ZOBACZ TAKŻE: Żołnierska wigilia z udziałem prezydenta Polski

(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect