Budzenie Sienkiewki 2015. Tancerki pobiły Rekord Guinnessa (WIDEO, zdjęcia)

Akcja ruszyła już w piątek. Tego dnia na Rynku musztrę wojsk z różnych epok prezentowali uczniowie Zakładu Doskonalenia Zawodowego, a chętni mogli stoczyć pojedynek z mistrzem tenisa stołowego Maciejem Podsiadło.
To był jednak przedsmak prawdziwych emocji. W sobotę i niedzielę na "Sienkiewce" działo się naprawdę wiele. Od samego początku festynu wystawcy na stoiskach oferowali swoje towary - między innymi ręcznie robione zabawki czy wykonane z drucików przedmioty, a także promowali swoje sklepy czy firmy. Jedno z ciekawszych stoisk przygotował salon meblowy DEK z Kielc. Największą frajdę miały dzieci, które mogły wbijać drewniane kołeczki w specjalną planszę, szlifując w ten sposób swoje zdolności manualne.

W wielu miejscach ulicy Sienkiewicza odbywały się też różnego rodzaju pokazy. Bardzo atrakcyjnym i jednocześnie cennym z edukacyjnego punktu widzenia był pokaz ratownictwa medycznego. Odbył się w sobotę w okolicach salonu DESA. Ratownicy medyczni przeprowadzili symulację akcji reanimacyjnej, a obserwujący ją mieli okazję zobaczyć na żywo, jak wygląda między innymi "wentylacja mechaniczna pacjenta". Tutaj bardziej skorzystać mogła młodzież oraz dorośli, natomiast dla dzieci bardziej ciekawa była prezentacja wozu strażackiego na rogu ulic Sienkiewicza i Paderewskiego.

Dla najmłodszych przygotowano na sobotę i niedzielę zresztą najwięcej atrakcji. W sobotę mogły zobaczyć w okolicy Best Western Grand Hotel pokaz malarstwa czy tresury psów w wykonaniu pracowników Straży Ochrony Kolei, a także wziąć udział w warsztatach artystycznych.

Wielu chętnych, nie tylko dzieci, przyciągało w sobotę stoisko Wodociągów Kieleckich. Można było na nim bezpłatnie skosztować krystalicznie czystej wody z saturatora. - Z tego względu to jedno z ważniejszych stoisk. Uważam, że ten, kto nie spróbował tutaj wody, bardzo dużo stracił - stwierdził Paweł Witecki z Kielc.
Dużą widownię miał w sobotę przejazd motocyklistów przez śródmieście. Odbył się w ramach pikniku motoryzacyjnego Motoserce. Wzięło w nim udział około 300 osób, które wyruszyły z parku miejskiego, gdzie się też zameldowały z powrotem po zrobieniu rundy. - Naszym celem było uzyskanie jak największej ilości krwi. Zbieraliśmy ją dla dzieci poszkodowanych w wypadkach samochodowych, komunikacyjnych, ale również dla wszystkich tych, którzy tej krwi potrzebują - powiedział Tomasz Kotwica, prezydent Old Bikers MC Poland, koordynator przedsięwzięcia w województwie świętokrzyskim.

W niedzielę mnóstwo widzów zgromadziło się wokół występów zespołu ze Studia Tańca i Stylu Rewanż. Niesamowicie widowiskowy i humorystyczny był pokaz tanecznych skoków do "malucha", tancerki biły rekord w liczbie osób, jakie zmieszczą się w facie 126p. - Udało się! Mamy to! - krzyknął Michał "Maiki" Trzepałka, prowadzący imprezę. Do malucha zmieściło się 17 osób o wzroście powyżej 155 centymetrów. To o jedną osobę więcej niż dotychczasowy rekord. Tancerki za ten wyczyn zostały nagrodzone burzą oklasków od widzów. Z pobicia rekordu ucieszył się dumny instruktor tancerek, Tomasz Rowiński, właściciel Studia Tańca i Stylu Rewanż, który chyba najgłośniej bił brawo...

Mały fiat należy do Bartłomieja Kowalewskiego, mieszkańca gminy Zagnańsk, który jest wielkim pasjonatem motoryzacji. Zdradził, że w sierpniu wybiera się swoim żukiem do Mediolanu na kolejną edycję rajdu Złombol. - To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie ogromna pomoc wójta Zagnańska, Szczepana Skorupskiego - zaznaczył Kowalewski.

Chwilę później przez Rynek przeszedł Marsz Życia i Rodziny organizowany przez kurię diecezjalną, Caritas Diecezji Kieleckiej i stowarzyszenia zaangażowane w obronę życia ludzkiego. Kilkaset osób wędrowało spod bazyliki katedralnej aż do parku miejskiego.

- Impreza była bardzo udana. Przedsiębiorcy, wystawcy są zadowoleni, kielczanie korzystający z atrakcji też chwalą pomysł i realizację. To bardzo cieszy. Teraz "Budzenie Sienkiewki" to już nie tylko impreza handlowa, ale sportowo-kulturalna - mówi Sebastian Michalski, współorganizator wydarzenia. - Dziękuję wszystkim wystawcom, przedsiębiorcom, cyklistom oraz "Echu Dnia".

Mateusz Frąk
Bartłomiej Bitner
Anna Bilska

Czytaj także: Marsz dla życia i rodziny szedł przez centrum Kielc (zdjęcia)