Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budują nowe Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w kieleckich Dyminach (WIDEO, zdjęcia)

Agata Kowalczyk
Trwa modernizacja Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach. Za kilka miesięcy psy i koty zamieszkają w lepszych w warunkach.
Trwa modernizacja Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach. Za kilka miesięcy psy i koty zamieszkają w lepszych w warunkach. Krzysztof Krogulec
Za kilka miesięcy zmienią się warunki w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach w Kielcach. Trwa jego modernizacja, prace mają się zakończyć w lipcu.

Osoby przyjeżdżające do schroniska mogą odnieść wrażenie, że panuje w nim chaos i nieporządek. To z powodu remontu schroniska, który jest prowadzony bez zamykania placówki. Zwierzęta przebywają w nim, mają zapewnioną opiekę, są wydawane do adopcji i przyjmowane nowe w miarę wolnych miejsc.

Prace trwają od jesieni 2017 roku, zaplanowane są do lipca 2019.

– Na początku powstał budynek kwarantanny, od strony ulicy Ściegiennego, którego schronisko do tej pory nie miało. Na razie, na czas remontu zostały w nim utworzone boksy dla psów, bo stare zostały wyburzone. Tutaj trzymane są także szczeniaki i koty. Przeniesiono także gabinet weterynarza oraz biuro – informuje Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych I Zarządzania Środowiskiem w kieleckim ratuszu.

Nie dla wszystkich zwierząt wystarczyło miejsca pod dach, więc cześć z nich przebywa w tymczasowych boksach zewnętrznych. – Niestety ich też mamy za mało w stosunku do potrzeb. Wystąpiliśmy do ratusza o zakupienie 30 kolejnych, ale dostaniemy tylko dwa. Mimo przekazywania zwierząt do adopcji wciąż mamy ich bardzo dużo pod opieką, są dni, kiedy nie możemy przyjmować nowych czworonogów. Dlatego zdecydowaliśmy się ogłosić zbiórkę społeczną na zakup kojców i przeznaczyć także pieniądze fundacji Arka Nadziei. Dwa kojce już kupiliśmy, a 9 przyjedzie w tym tygodniu - informuje Wojciech Moskwa, prezes Stowarzyszenia Arka Nadziei, które prowadzi Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Kielcach.

Nowy, główny budynek jest w trakcie budowy.- Jest już parter i strop nad nim – dodaje dyrektor Muciek. – Tutaj będą miejsca na psów i część weterynaryjno – szpitalna, biuro oraz kuchnia. Na piętrze powstanie wybieg dla kotów, którego nie było w starym schronisku. Stara kuchnia została rozebrana a jedzenie dla zwierząt jest gotowane w tymczasowym obiekcie, który powstał na czas remontu.

Wybudowana jest też część alejek prowadzących do nowego budynku oraz kanalizacja sanitarna, której do tej pory tu nie było oraz deszczowa. Po dokończeniu głównego budynku tymczasowe boksy zostaną zlikwidowane i wtedy podziemne instalacje zostaną poprowadzone także przez plac.

Po modernizacji w schronisku będzie 150 miejsc dla psów i 25 kotów. W starym budynku na pomoc mogła liczyć podobna liczba zwierząt. - W przyszłości schronisko można rozbudować do 250 miejsc, ale chcielibyśmy tego uniknąć- dodaje dyrektor Muciek.- Schronisko to nie miejsce, w którym bezdomne zwierzęta mają przebywać dożywotnio. Tutaj powinny trafić na chwilę, aby jest wyleczyć, jeśli jest taka potrzeba, zachipować, wystartować a potem jak najszybciej trzeba im znaleźć prawdziwy do prawdziwy dom - przypomina dyrektor.

Modernizacja schroniska będzie kosztować 3,7 miliona złotych. – Wydaje się, że prace uda się zakończyć w terminie, czyli w lipcu 2019 roku – - informuje dyrektor. – Jesienią prace były opóźnione, ale udało się je nadgonić, bo zima początkowo była lekka a teraz też są dni, w które pogoda umożliwia prowadzenie robót.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto