Zacznijmy od czystości. Cztery lata temu sam ówczesny dyrektor Zieleni Miejskiej Andrzej Ścipniak żalił się nam, że bawiący się na Rynku po korowodzie żacy totalnie zaśmiecili to miejsce. – Po zabawie studentów w centrum miasta pracowały dwie brygady, a usuwanie śmieci trwało kilka godzin – mówił.
W tym roku było zupełnie inaczej. – Owszem, śmieci się pojawiły, bo trudno, żeby na Rynku po korowodzie nie leżały żadne puszki czy butelki. Ale nie było ich dużo. Myślę, że pod względem czystości były to najlepsze juwenalia od kilku lat – uważa Marian Skorodzień, kierownik Zakładu Zieleni Miejskiej w Rejonowym Przedsiębiorstwie Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach. Co ważne, nie doszło też do żadnych incydentów – nikt się nie pokaleczył i nie była konieczna pomoc lekarzy, a niestety w poprzednich latach mieli trochę pracy.
Co do samego korowodu, to studenci jak zwykle nie zawiedli. Inwencja twórcza ich nie zawiodła i poprzebierali się za przedstawicieli różnych zawodów, postaci z filmów, seriali i bajek czy historyczne. I choć w czwartek na Rynku było ich sporo, tak na zorganizowane specjalnie dla nich koncerty już nie chodzili tak tłumnie. Brathanki i Elektryczne Gitary miały występować w Amfiteatrze na Kadzielni, a ze względu na niskie zainteresowanie zagrały w Pałacyku Zielińskiego. Ale wydarzenia na hali Politechniki Świętokrzyskiej, w tym koncert disco polo, cieszyły się sporym zainteresowaniem.
- KOKS 2017, czyli Kielecki Ogląd Kabaretów Studenckich wyprzedał się całkowicie, poszło wszystkich 1300 biletów. Z kolei występu zespołów Weekend i Long & Junior obejrzało ponad 800 osób. To sporo, zwłaszcza, że był to koncert tematyczny. Rok temu był hip-hopowy, teraz studenci chcieli disco polo. Tak wyszło z ankiet, które wypełnili. A żacy chcieli zobaczyć różne zespoły. Prosili nawet o ściągnięcie Lady Pank, AC/DC czy Metalliki – mówi Damian Bąbel, przewodniczący Samorządu Studentów Politechniki Świętokrzyskiej.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?