Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ametysty, aragonity i… kupy dinozaurów. Giełda Minerałów pełna cudów [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Bitner
Ponad 50 wystawców bierze udział w 60. edycji Giełdy Minerałów, Skamieniałości i Wyrobów Jubilerskich, która odbywa się w Kielcach. Prezentowane są skały świętokrzyskie i te z najodleglejszych zakątków świata, jak choćby z Urugwaju czy Madagaskaru.

Na rozłożonych w Kieleckim Centrum Kultury stoiskach można podziwiać i kupować przepiękne wyroby z krzemienia pasiastego, naszyjniki z turkusów czy ametystów, a także pierścionki i brosze. Kręci się koło nich wiele osób, zwłaszcza miłośników precjozów. Ci natomiast, których pasją są minerały, i to dość dużych rozmiarów, mogą nacieszyć oko i wybrać sobie przepiękne okazy na pierwszym piętrze, bo tam właśnie wystawiają się kolekcjonerzy.

Jednym z nich jest Józef Spes z Radomia. Poszukiwaniem i zbieraniem minerałów zajmuje się od 1976 roku. – Mieszkałem wtedy w Złotoryi na Dolnym Śląsku. To takie polskie zagłębie minerałów, można znaleźć ich tam bardzo wiele. Najwięcej mam agatów, bo to najwspanialsze skały, najbardziej ubarwione na świecie – mówi pan Józef. Na jego kolekcję składa się około 150 eksponatów. To głównie wspomniane agaty, ale także między innymi kryształy dymne i ametysty – wśród tych ostatnich są okazy nawet z Urugwaju.

Większość kolekcjonerów jest jednak miejscowych, z terenu województwa świętokrzyskiego. Prezentują ciekawe okazy skał oraz skamieniałości zwłaszcza z naszego regionu. Jakie? Na przykład amonity i ortocerasy, czyli skały ze śladami organizmów morskich z okresu dewonu. Można je zobaczyć na przykład na stoisku Jerzego Jędrychowskiego, z kolei Błażej Dziewięcki prezentuje między innymi azuryty, kwarce ananasowe z Madagaskaru czy marokańskie aragonity. – Są też koprolity, a więc skamieniałe odchody dinozaurów kaczodziobych – wyjaśnia pan Błażej.

Większość kolekcjonerów podkreśla, że prezentowane przez nie minerały są zbierane od wielu lat, bo pasja przekazywana jest z dziadka na ojca, a z ojca na syna. Przykładem kielczanin Jan Rogula, który skały prezentuje razem z synem Sebastianem. – Minerały zbieram od 35 lat. Najpierw zajmowałem się tym sam, ale syna na tyle się tym zaciekawił, że „wsiąkł” na dobre i razem wyłuskujemy okazy. Znaczna część naszej kolekcji pochodzi ze Świętokrzyskiego. Przykładem choćby skamieniały jeżowiec, którego w grudniu znaleźliśmy w okolicach Chmielnika – mówi pan Jan.

60. Giełda Minerałów, Skamieniałości i Wyrobów Jubilerskich jest podwójnie jubileuszowa. Organizujące ją Świętokrzyskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk Geologicznych świętuje bowiem 30-lecie działalności. Z tej okazji w Galerii Sztuki Współczesnej „Winda” można podziwiać przepiękną kolekcję krzemieni pasiastych, agatów i dendrytów kieleckiego geologa Andrzeja Tracza.

W sobotę giełda potrwa do godziny 18. Jutro – niedziela, 26 lutego – odbędzie się w godzinach 10-17. Bilety wstępu 5 i 3 złote.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto